Czym zajmuje się mistrz produkcji?
Mistrz - nazywany też brygadzistą - w domu produkcyjnym to osoba, która zarządza pracą podległych mu pracowników wykonawczych. Jak wszelki inny lider, kierownik czy menedżer sprawuje wiele prac i wypełnia różne obowiązki. Szkolenie dla mistrzów oraz dobre szkolenia dla kierowników umożliwiają sprawne zarządzanie personelem oraz przystosowanie się do wypełniania poszczególnych zadań.
Obowiązki i zadania mistrzów
Głównym obowiązkiem brygadzistów jest koordynowanie pracy zespołu robotników. Składa się na to m. in. tworzenie grafików dopasowanych do możliwości pracowników i potrzeb przedsiębiorstwa, nadzorowanie ich pracy oraz wypełnianie podstawowej dokumentacji pracowniczej.
Mistrz jest także liderem i kierownikiem - cieszy się więc rozwiązywaniem konfliktów, które powstają w zespole, przekazuje zadania oraz rozdziela dodatkowe obowiązki. Brygadzista stojąc na czele zespołu musi go również motywować oraz zwracać uwagę na potrzeby poszczególnych pracowników. Do obowiązków mistrza ponadto należy myślenie o przestrzeganie zasad BHP oraz dbanie o dobry stan maszyn i linii produkcyjnej.
Jakie szkolenia dla brygadzistów wybrać?
Dobre szkolenia dla mistrzów powinny przede wszystkim obejmować rozwój umiejętności miękkich. Brygadzista uczy się metod rozwiązywania sporów, podnosi swoje umiejętności negocjacyjne oraz zdolności z zakresu komunikacji.
Zwykle mistrzami zostają osoby, które są bogate doświadczenie w danym przedsiębiorstwie oraz cechują się wysoką wiedzą branżową, która została zdobyta podczas pracy - szkolenia obejmują więc przede wszystkim te umiejętności, które umożliwiają skuteczne zarządzanie zasobami ludzkimi.
Zobacz związane z tym artykuły: https://www.axonart.com.pl/
Dodatkowo brygadzista powinien także znać podstawy prawa pracy jeśli do jego obowiązków należy ustalanie grafików. Praca na stanowisku brygadzisty może być zaledwie krokiem do stania się wyżej postawionym kierownikiem, co oznacza, że z pewnością na tym stanowisku warto inwestować w różnego rodzaju kursy i szkolenia.
Komentarze
Prześlij komentarz